Agnieszka Holland, przewodnicząca Europejskiej Akademii Filmowej, skrytykowała organizatorów trwającego właśnie festiwalu w Cannes za włączenie rosyjskiego filmu do konkursu głównego. Zdaniem reżyserki wszystkie dzieła rosyjskiej kultury, nawet XVIII-wieczna klasyka, powinny zostać poddane rewizji w związku z wojną w Ukrainie.
Getty Images © John Phillips Kiriłł Sieriebriennikow z Alyoną Mikhailovą, gwiazdą swojego nowego filmu, podczas konferensji prasowej na fesiwalu w Cannes
Agnieszka Holland krytykuje festiwal w Cannes i odnosi się do wypowiedzi Kiriłła Sieriebriennikowa podczas konferencji prasowej
Gdyby to zależało ode mnie, nie włączyłabym rosyjskich filmów do oficjalnego programu festiwalu – nawet tak utalentowanego artysty, jakim jest Kiriłł Sieriebriennikow – powiedziała reżyserka w odniesieniu do dramatu "
Zhena Chaikovskogo".
Holland otwarcie skrytykowała
Sieriebriennikowa podczas branżowego okrągłego stołu. Tematem spotkania było wsparcie ukraińskiego przemysłu filmowego w czasie wojny.
Niestety moje złe przeczucia zostały potwierdzone przez jego słowa – stwierdziła, odnosząc się do konferencji prasowej, podczas której
Sieriebriennikow miał chwalić rosyjskiego oligarchę [sponsorem filmu jest objęty sankcjami miliarder Roman Abramovich] i porównywać tragedię rosyjskich żołnierzy do obrońców Ukrainy.
W tym znaczącym momencie nie dałabym mu na to szansy. "Obywatel Jones" – film Agnieszki Holland o Hołodomorze
W 2019 roku na festiwalu w Berlinie
Agnieszka Holland zaprezentowała polsko-ukraińsko-brytyjską koprodukcję "
Obywatel Jones". Tytułowy bohater to brytyjski dziennikarz, który staje się naocznym świadkiem tragedii Hołodomoru. Miliony ludzi umierają z głodu, podczas gdy tony zboża sprzedawane są za granicę, by sfinansować proces industrializacji radzieckiego imperium. Przypominamy wywiad z reżyserką, w którym opowiedziała nam o filmie: