On w końcu zwolnił swojego agenta, który załatwiał mu role w gniotach, czy po prostu facet ma zły
gust i totalny brak instynktu samozachowawczego? :D Oby mu się nie odwidziało i nie zawrócił z
właściwej ścieżki :D
P.S. Mogło być tak, że potrzebował kasy i było mu obojętne, w czym gra (to ulubione tłumaczenie...
i nie zrobił czegoś w stylu, hmm, powiedzmy, "Surfer 2" :D Jak dla mnie największa przemiana, którą
miałem okazję zobaczyć na własne oczy.
Fenomenalna gra aktorska, wyżyny aktorstwa! Matthew zagrał nieprawdopodobnie. Po obejrzeniu filmu, wiedziałem, że musi dostać Oscara. Jego kariera się rozkręcać zaczęła, świetnie. Polecam go także w najnowszym serialu z 2014 roku - "True Detective" (w duecie z Harrelsonem).
Cieszę się też bardzo, że zobaczymy właśnie...
Jest Oscar zasłużony dla Matthew i jeśli jego kariera będzie rozwijać się w tym kierunku co teraz to mogą być kolejne.
Szczególnie za to jego "Mhm", jego przyćpane spojrzenie i to jak się denerwował pod koniec 4
odcinka jak miał szeroko otwarte oczy i usta i wydawał to charakterystyczne "aaAAA!"
Kojarzyłem go z cukierkowatymi mdłymi rolami pantoflarza z wielu filmów, ale po obejrzeniu Wilka z Wall Street i Witaj w
klubie zacząłem podchodzić do niego z większym szacunkiem, rola Rusta w True Detective całkowicie zachwiała mój
pogląd. Kosmiczny poziom aktorstwa jaki zaprezentował w serialu powala widza od...
W Wilku i Dallas Buyers dał popis jak nigdy. Mam nadzieję że już zawsze będzie tak dobrze dobierał role.
Recenzja Dallas Buyers, jeżeli reflektujecie: > :
http://zaliczone.blogspot.com/2014/02/szybki-cykl-oskarowy-dallas-buyers-club.ht ml
Do zeszłego roku miał na swoim koncie zaledwie kilka dobrych ról, które można było policzyć na palcach jednej ręki (czas zabijania, kontakt i to chyba tyle?), grał głównie umięśnionych maczo w komediach romantycznych, co nie pozwoliło mu się wybić ponad przeciętność.
Tymczasem w 2013 zanotował 2 świetne role, w...
w Wilku wygląda okropnie, jakby był chory na AIDS, wychudły, wymalowany, okropnie się starzeje, albo choruje na coś podłego, nie uważacie??
Mały epizodzik w Wilku, W dużej mierze improwizowany, a to jedna z najlepszych scen w filmie.
Ależ mnie Pan zaskoczył!
Kojarzyl mi się (bardzo mylnie być może) tylko z jakimiś romansidłami komediowymi, a tu taki aktor!
rewwelacja. Zabieram sie zaraz za film, którym zebrał nominację.
Patrząc na razie na 2 odcinki "Detektywa" to wydaje mi się już bardzo prawdopodobne, że za rok
znów zobaczymy McConaugheya ze statuetką Złotego Globu - tym razem za najlepszego aktora w serialu
dramatycznym (chyba, że zaszkodzi mu Spacey za drugi sezon "House of cards"). Jak na razie
kradnie show Harrelsonowi, który...
czy ktos sie orientuje czy jego wyglad to wynik przygotowan do rol filmowych czy jakas choroba. Wyglada po prostu strasznie.