ales pojechal !! na amigach byla o niebo lepsza grafika niz na PC wiec sie nie osmieszaj! pozatym kto tak powaznie liczy na pełnometrażowe wstawki do serialu! najwazniejsze w babylon 5 jest serial a nie te filmy

Film słaby nie jest - ale nie nadaje sie jako pojedynczy. jest to raczej deser do serialu i dopiero wtedy nabiera pelni - bez obejrzenia przynajmniej duzej czesci serialu nie pozna sie smaczków, nie pozna sie tajemnic (np dlaczego londo na koncu prosi o butelki alkoholu - a mialo to konkretny cel - nie taki zeby sie spić)
Grafika komputerowa tak straszna nie jest - nalezy pamietac z jakiego roku pochodzi film, jaki mieli budzet, i ze nie efekty są tutaj osią i sensem filmu.
Kostiumy tez sa bardzo dobre - i ten argument jest kompletnie z dupy. Stroje centauri z ich zdobieniami, wyszywane złotem są przepiękne, wiec szczerze kompletnie nie rozumiem argumentu.
Co do gry - fakt, nie przykladali sie tak dobrze jak w serialu, a i najlepszych postaci jest troche mało. Ale i tak źle nie jest, co najwyżej średnio.
Ogolem jak dla mnie 6/10. Napewno dla kogoś kto serial oglądał, i polubił, to pozycja "do zaliczenia".

Po piate glupoty gadasz,mam juz dosc ludzi co chodza i wszystkie seriale krytykuja a tutaj to ,a tutaj grafika.Jakbysmy sie mieli kierowac opiniami takich ludzi jak ty to by nam prawie zaden film czy serial nie zostal do ogladniecia.To nie "moda na sukces" czy jakas jedna z brazylijskiej telenoweli ze mozna narzekac.Filmow i seriali z tematyka scifi jest zaledwie kilkaset godzin .Wszystkie filmy nawet slabe ze scifi dalo by sie w 5 miesiecy ogladnac .Wiec nie sluchajcie ludzie takich opinii.

Jak można uznawać to za zadęcie? Jak na tamte czasy grafika komputerowa jest super i przy takim budżecie jeszcze? Serial i In the beginning oba dla mnie 10/10 za całokształt. Inne filmy ze świata B5 trochę gorsze ale nadal zasługują na 8 i 9.

Chciałem właśnie napisać jaki z Ciebie idiota, no ale niestety użytkownik usunięty.