lekki, milutki film na pogodne wieczory. Niezły kawałek kina familijnego. Niezły, ale zbyt stereotypowy i szablonowy, nie ma, co go wspominać wiekami i oglądać kilka razy. Zakończenie jak najbardziej wzruszające i ociekające słodyczą. Wszyscy się godzą i żyją długo i szczęśliwie. Plusem jest Kathy Bates :].