Laska ma iphonea, ale musi korzystać z mapy podczas jazdy? Zamiast ustawić sobie nawigację w telefonie? Absurd
Nawigacja powiedziała "brak zasięgu gps" czy jakoś tak.
Ale generalnie bezmyślność, bo droga długa, prosta i ciągnie się kilometrami, to na co jej mapa?
No ale, można to wytłumaczyć tym, że jest smarkata i o tym nie pomyślała.
Cała ta scena była kompletnie pozbawiona sensu. GPS traci zasięg na PROSTEJ drodze i od razu panika "gdzie jechać, gdzie jechać???". Mapa jest na niezwykle oooodleeeeeeglym sąsiednim siedzeniu, więc TRZEBA odpiac pasy. I to juz
! Natychmiast! Bez zatrzymywania, czy choćby przyhamowania. I, oczywiście, sięgnięcie po mapę musi spowodować natychmiastową utratę kontroli nad pojazdem z dachowaniem wlacznie. Kto to wymyślil??? W tradycyjnym amerykańskim filmie bohaterowie nie patrzą na drogę przez cale minuty, jednocześnie kręcąc kierownicą na prawo i lewo i NIC się nie dzieje, auto jedzie prosto...