Nie wiem, może ja to źle odebrałam, ale...
Na początku filmu Libby wspomina, że zbliża się 30 rocznica tragedii. Skoro Diondra była w ciąży w czasie, kiedy wymordowano rodzinę Libby, to w momencie kiedy Libby odnajduje Diondrę, jej córka powinna być też koło trzydziestki. Tymczasem wygląda raczej na nastolatkę. Coś mi umknęło?
No właśnie mnie też to zastanowiło. W filmie słyszymy, że Ben siedzi w więzieniu już 28 lat, więc tyle lat mniej-więcej powinna mieć córka. Tymczasem dla mnie wygląda ona na MAKSYMALNIE na jakieś 20-21.
Poza tym ten "młody Ben" wygląda dla mnie zdecydowanie zbyt nowocześnie. W latach 80-tych chłopaki nie mieli takich fryzur (wiem, bo sama jestem rocznik 75'), nie nosiło się też takich czapek "na skarpetę" - zrobiły się one modne dopiero ok. 2000r. (o ile pamiętam wylansował je Eminem). W latach 80-tych nosiło się raczej "bejsbolówki", a "metelowcy" w ogóle nie nosili żadnych czapek :)
w ksiązce ma czarna czapke, to chyba po prostu zwykła czapka, mozliwe ,ze całkiem niemodna w tamtym czasie
Charlize/Libby powinna być starsza od dziewczyny o 8 lat, dla mnie była co najmniej dwa razy starsza. Dziwne, że w śledztwie nie natrafiono na ślad Diondry (co to za imie ??), nikt nie wiedział, że jest dziewczyną tego głównego podejrzanego ? śmieszne. To ona powinna być pierwszą podejrzaną po tym jak się zmyła po morderstwie. Przyznam się nie objerzałam do końca, na pościgu w lesie skończyłam, i tak straciłam już zbyt wiele czasu na film, który kpi z inteligencji widzów.