Dlaczego prawie wszystkie współczesne komedie opierają się na "żartach" dotyczących seksu, wibratorów, ćpania, picia oraz innych używek? Dorzućmy do tego parę lesbijek lub gejów i według reżyserów i scenopisarzy widownia powinna się śmiać do łez. Gdzie są te stare komedie sytuacyjne, co można było oglądać z całą...
Tak jak wyżej i nie,nie mam kija w tyłku...Bardzo lubię filmy tego typu; "MIllerowie" czy "Kac Vegas" były świetne - a skuszony porównaniami do tych właśnie filmow zasiadłem do tego czegoś.. Takiego szajsu nie widizałem juz bardzo dawno,tego sie nie da ogładać. Zdjecia jak w filmie klasy "D" czy "Modzie na sukces", gra...
więcejOk nie jest to wybitny film, ale taki w sam raz na sobotni wieczór aby się trochę pośmiać. Pewnie nie każdemu takie poczucie humoru pasuje, ale ja tam akurat dość dobrze się bawiłem i sądząc po reakcji sali to chyba większość miała te same odczucia co ja.
Te dwie panie zdobywają po jednym punkciku mojej oceny i ratują film przed niesławnym 1/10. Na Zoe zawsze miło popatrzeć, a tutaj już przeszła samą siebie. Natomiast Kate jest faktycznie zabawna z tym swoim akcentem. Reszta obsady wypada nijako bądź beznadziejnie . Jillian Bell jako nie zamierzona parodia Melissy...
Komedia zapowiada się ciekawie. I ta obsada! Chętnie obejrzę, zobaczymy czy poza zwiastunem będzie dużo śmiesznych wątków ;)
Na palcach jednej ręki (i to palców za dużo) można policzyć momenty w których można się pośmiać bo tak poza tym to mało śmieszna i nie ciekawa i nawet nie jest to wina aktorek a przede wszystkim nędznego i głupiego scenariusza, jedyny plus to Zoë Kravitz na którą miło chociaż popatrzeć bo tak poza tym to w zasadzie nie...
więcejWieczór kawalerski i chyba Azjatka nadziana na wieszak na ścianie. Pamięta ktoś tytuł? Długo szukam. Z góry dziękuję.
Uwaga! Oglądacie ten film na własną odpowiedzialność. Jak widać po filmie i pomysłach w Usa dobra komedia przestała już istnieć. Poziom spadł strasznie i doszedł do poziomu komedii polskiej.
Widać też że zaczyna brakować pomysłów na komedie i najlepiej jakby coś ściągnąć z innych filmów, coś zmienić i dodać trochę...
nieoficjalne domknięcie pewnej weekendowej trylogii z niejakim berniem w roli tytułowej, zarazem godzący wszystkich głos ostateczny w kwestii tak zwanego równouprawnienia: oto jedna połowa ludzkości, ta bez penisów, jest tak samo debilna jak ta z penisami - to cieszy, naprawdę, widać rozszczepianie atomów, podróże na...
więcejcyc..uszki .wiele bylo takich filmow.a tutaj szaleja mega Panny chcace zaszalec..pomysl dobry..nawet sie oglada a na koncu wszystko jest happy end..ale zeby w pampersach pedzic do panny haha maja rozach skur...ny haha wazne by cos nakrecic typowo amerykanskie kino .... taki sredniak jakich wiele filmow...