Zgadzam się z Burtem, cztery pierwsze części to klasyka komedii i są rewelacyjne, ta natomiast jest dużo słabsza. Nie można zaprzeczyć ze da się na niej pośmiać ale do poprzednich części nawet się nie umywa.
Niesamowite jak to też aktorzy robią ogromną różnice. Podejrzewam że gdyby film powstał zgodnie z planem i w filmie zagrała stara ekipa to i ta część byłaby rewelacyjna.