witam,obejrzalem film,podobał mi sie bardzo,nie jestem skinheadem i dlatego chciałbym zebyscie mnie wtajemniczyli dlaczego nosili oni własnie koszule Freda Perrego ??? pzdr dla wszystkich fanow tego filmu.
koszula Freda Perrego jest dla nas jednym z atrybutów ubioru,tak jak dla dresów 3paskowe wdzianko.do tego martensy i obcisłe jeansy.ale to tak naprawde stereotyp troszke:)
"koszula Freda Perrego jest dla nas jednym z atrybutów ubioru"
czyli jestes skinheadem?
chociaz ubrania chyba tak naprawde nie sa wazne(wbrew temu czego ucza po gimnazjach i wbrew temu jak sie zapatruja na to gimnazjalisci czy ogolnie sporo mlodziezy)
ale jak ci sie to sprawdza w polsce? ten rasizm,faszyzm itd w kraju ktory nie slynie z tego ze jest rajem dla imigrantow, raczej slynie z tego ze polacy rozlaza sie po swiecie i wysysaja inne spoleczenstwa?
jak ci sie sprawdza idea ktora w zalozeniach sprowadzala sie do tego ze m in polacy to ludzie gorszej kategorii??
jaki cel ma przynaleznosc do subkultury ktora wytworzyly problemy ktore raczej polski nie dotycza?? dotycza natomiast krajow bardziej rozwinietych a tutaj te idee nie maja wiekszego sensu
no chyba ze nienawidzisz wietnamczykow z budek z zarciem za to ze wykradaja ci golebie z ulic?
jestes jednym z tych skinow ktorzy pieprza jakies glupoty o ktorych maja tylko powierzchowne pojecie ale za to gola banke i ubieraja sie "jak trzeba"?
jednym z takich co np nienawidza czarnych chociaz nie znaja zadnego, a czarnych to widzieli tylko w tv?
idee faszystowskie, neo-nazistowskie, skinheadowskie itd nie maja w polsce wiekszego sensu
no ale niejednemu polakowi wydaje sie ze to wszystko to niezly lans albo cos
Od piętnastu lat obracam się w kręgach kontrkultury skinheads, nigdy nie byłem rasistą, faszystą ani nazistą, wręcz przeciwnie.
Gratuluję niewiedzy i stereotypowego myślenia. pozdro
Świetnie, to mnie i innych może oświeć, bo ten 'stereotyp', jak to
nazwałeś, i mnie jakoś dziwnie dopadł. Znam - może raczej znałam -
niejednego skinheada i prócz głoszonych niezbyt mądrych(a właściwie
idiotycznych i niebezpiecznych)haseł nie widzę w tym 'ruchu' niczego
więcej. Wielu z nich kończyło ze strzykawką w dłoni, co mnie już
doprowadzało wręcz do śmiechu, choć generalnie nic to do śmiania...jednak
jako że chwilę wcześniej robili wielkie i szumne naloty na dworzec i
dworcowych ćpunów...
Tak przynajmniej było w latach 90, może się coś zmieniło, więc bez urazy.
Nie to nie stereotyp Cię dopadł tylko boneheadzi ( ha bardzo polskie słowo). Kiedyś myślałem tak jak Ty, teraz widzę różnice. Prawdziwy skinhead nie jest żadnym faszystą, komunistą ani innym "prawym prostym", jest dumnym przedstawicielem klasy pracującej, rozumiesz Working Class Hero. No przynajmniej dla mnie. Codziennie włączam SKA w swojim mp3, wiąże martensy, zakładam polówkę Freda Perry, i idę do tyry na Wyspie. Chociaż dostaje tu najniższą krajową, to mam to gdzieś, robie swoje i jestem dumny z tego kim jestem. I mam gdzieś jakiekolwiek podziały czy polityków, To mnie nie dotyczy tak samo jak polityka wewnętrzna Nowej Zelandii. Powinieneś poczytać o początkach, wiesz spirit of `69. Dla mnie mianem Skinhed to człowiek wyznający właśnie zasady z początków, a nie wierzący w popłuczyny pozer.
Pozdrawiam Oi !
Ciekaw jestem, czy ci skinheadzi, którzy tutaj pieją z zachwytu nad filmem, pokojarzyli, że ten film pokazuje ostatecznie skinheadów jako bagno bagien.
Ale whatever. Film jednak świetny. :)
Głupiutki jesteś. Nie widziałeś kontrastu między 'rodowitym' skinheadem (Woody,lol) a jego 'ewolucją' i początki zajmowania się polityką (Combo)
No nie widziałeś...
niestety w 90% procentach kiedy zaczyna sie rozmowa na ten temat, to rece opadaja...
utozsamiasz sie z kultura skinheads to cie od razu atakuja :)
("faszysta jestes?! jak mozesz!!" itd itp...)
zostaje tylko "Gratuluję niewiedzy i stereotypowego myślenia"...pzdr
Chciałem jedynie zaznaczyć że skinhead jest to subkultura , którą jak każdą inną cechują pewne wartości, ideały, przekonania... Skinhead to nie tylko nazista i debil malujący celtyckie krzyże i swastyki na murach. Istnieją pewne grupy skinheadów o radykalnie sprzecznych przekonaniach. Red Skini, ruch S.H.A.R.P, są też ci którzy wciąż bawią się przy spirit of 69 na samym końcu wymieniłbym dopiero nazistów, skinheadów którzy są błędnie postrzegani jako ikona ruchu skinhead (a nie mają oni z nią nic wspólnego).
Więc jeśli uważasz że skinhead jest synonimem słowa nazista czy faszysta świadczy tylko o tym że nie masz zielonego pojęcia o czym mówisz.
Polecam więc nie wypowiadać się w tematach w których nie ma się nic mądrego do powiedzenia (lub chociaż troszkę się do edukować przed odpowiedzią). Pozdrawiam
w tych czasach jedynymi skinheadami są właśnie tzw naziole i ew sharpowcy, ludzie przeciez nam chodzi jedynie o rozwalanie sobie mord na ulicy i wypady na koncerty nic wiecej;]
i nic dziwnego w tym, że Skinhead sie kojarzy z faszystą/nazistą skoro antifa chodzi w dresach;D hahah pozdro mordy!
To te wszystkie zgrywusy w internecie z antify chodzą w dresach? Bo na ulicy ich nie widziałem.
"raczej slynie z tego ze polacy rozlaza sie po swiecie i wysysaja inne spoleczenstwa?" pomijając już sposób zapisu, który zostawiam bez komentarza... to od kogo się uczyłeś? Od Lenina, Marksa?
Wysysanie innych społeczeństw no nie... A jak, rzeknij mi, nabija się PKB i po co jest podatek od DOCHODU?
Wbij sobie do bani, że większość skinów nie ma nic wspólnego z nazizmem ani faszyzmem, w Niemczech i w Rosji jest dużo neoskinów, tylko jeśli chodzi o Rosję to jest to dziwne, bo naziści, nienawidzili Słowian, ale oni stworzyli własną odmianę tego totalitaryzmu, mianowicie wywyższają nas (Słowian) tak samo jak Niemcy wywyższali Aryjczyków. W Polsce znaczną większość skinheadów to patrioci i nacjonaliści. "ale jak ci sie to sprawdza w polsce? ten rasizm,faszyzm itd w kraju ktory nie slynie z tego ze jest rajem dla imigrantow, raczej slynie z tego ze polacy rozlaza sie po swiecie i wysysaja inne spoleczenstwa?" Żałosny jesteś, nie wierz we wszystko co mówią media, pewnie takie informacje czerpiesz z TVN albo z Wybiórczej, skoro uważasz, że Polacy wyzyskują inne społeczeństwa w Holandii tylko 3% Polaków pobiera zasiłki. http://www.cbs.nl/nl-nl/menu/themas/dossiers/allochtonen/publicaties/artikelen/a rchief/2015/zeven-van-de-tien-somaliers-in-de-bijstand.htm Jesteśmy na samym dole, w tym przypadku dobrze, że jesteśmy na końcu. Co do imigrantów, to w Polsce jest ich coraz więcej, szczególnie Ukraińców, w naszym kraju jest ich już ponad 500 000. W Polsce nie jest już trudno zobaczyć czarnego. Więc śmieszne jest to co napisałeś, że czarnego widzieli jedynie w TV, coraz więcej skinów przybywa, bo polityka multi kulti zabija Europę, nie jestem skinem, nie jestem faszystą, nie jestem rasistą, nie jestem antysemitą itd, nienawidzę nazizmu, ale śmiało nazwij mnie nim.
Marki:
Ben Sherman
Fred Perry
Lonsdale London
Spirit 69
Umbro
Martens
http://www.filmweb.pl/f156395/Być+skinheadem,2003 -dokumęt
Jeżeli chcieli byście się dowiedzieć więcej(dla tych którym nie chce się szukać) :
http://spirit-of-69.prv.pl/
http://www.freewebs.com/skins/
http://pl.wikipedia.org/wiki/Skinhead
Jak polówka to głównie F Perry,
jak koszula to B Sherman,
jeśli harrington to generalnie Lonsdale
jeśli spodnie to najlepiej Levi`s 501
jeśli buciory to cherry dr Martens :P
i skin 69 jak malowany :)
Oi
Genialne. Genialne. Trzeba mieć niezłą kasiorę, żeby dziś być skinheadem. I wczoraj chyba też.
Te wytyczne co do dizajnu są kapitalne w każdej subkulturze. W końcu zawsze wyjdzie, że tak naprawdę chodzi tylko o mundur (jakby nie było, za nim panny sznurem) a ideologia to tylko taki tam dodatek, żeby nie było.
I w świetle tego najbardziej szczery jest taki dresiarz, przynajmniej niczego nie udaje.
Chyba też to rozważę. Muszę coś mieć na początek prócz dresu? Idee nie obowiązują?
"Genialne. Genialne. Trzeba mieć niezłą kasiorę, żeby dziś być skinheadem. I wczoraj chyba też. ",
Teraz, gdy ponownie nastała moda na Oi! (zwłaszcza pośród punkowców) to zapewne tak :)
Firmy wyczuły okazję, kiedyś takie polo Freda, czy koszula Bena Shermana kosztowała w UK niewiele,
teraz gdy powróciła moda na Oi!, ceny poszybowały do góry (np. polo Fred Perry to około 50-60 EUR)
za to jakość w dół... Lonsdale szyje byle gdzie, nawet Fred, coś co kiedyś było typowym Brytyjskim produktem
dziś po kosztach szyją skośnokie gdzieś daleko na wschodzie, tylko pod tym samym szyldem niestety...
zgadzam się,dla mnie np z całym szacunkiem ale takie Martensy już dawno się skończyły odkąd szyte są w chinach trafiają do sieciówek i są w "modne" wzroki,kwiatki itp albo różowe a bleee :P dlatego polecam firmę glanów Solovair szyte tylko w Anglii ;)
Co do martensów to masz wybór: kupujesz szyte w Chinach, albo w Anglii (te oczywiście odpowiednio droższe).
Wybór jest lipny. Wystarczy przejść się po sklepach i przyjrzeć się, gdzie to wszystko się wytworzyło. Po martensy szyte w Anglii to chyba trzeba by było specjalnie lecieć na wyspę. A i tak nie masz gwarancji. Bo pomimo, że ceny wahają się to nawet te za 800-900 mogą być i tak made in China.
Converse to samo Wietnam, Bangladesz.
Na marginesie dodam, że też nie ma co demonizować, bo znajoma kupiła chiniacze i nic się po 5 latach nie rozklejało, nie rozchodziło. Dalszych losów obuwia nie znam, powędrowały na PCK. A choć noszone były intensywnie naprawdę nie było nad czym jęczeć.
Ja chodzę w Martensach chińskich i zastrzeżeń nie mam. Nic się z nimi złego nie dzieje.
Czesc,wpisalem w wyszukiwarce marke fred pery bo tak myslalem ze lubja ja skini I wyskoczyly mi Wasze komentarze na filmwebie ,jaki jest tytul tego filmu?:
Co prawda debata w komentarzach czy skini = rasiści i faszole odbyła się widzę dekadę temu, ale pozwolę sobie wkleić link do bardzo ciekawego dokumentu BBC i Don'a Letts'a, który powinien rozwiać wszelkie wątpliwości kolejnym gościom tego forum.
youtube.com/watch?v=D5QVwE9B17Y&t=478s&ab_channel=KangrejozRecords