Jak widzę że ktoś na forum pisze o nim że Harry to Harry tamto, miałem wrażenie że Harry -
aż mnie skręca. Nazywanie go tak jest totalnie na siłę moim zdaniem. To że zagrał Harry'ego
to znaczy że od razu trzeba go tak nazywać? Bo to chyba raczej jakaś kolejna debilna moda i
widać każdy kto nazwie Radcliffe'a Harry myśli że jest fajny.