...3 z nich dotyczą nagości. Na dwóch z nich goła baba i jeszcze trzeci pod tytułem "Strefa nagości". Jest dwie opcje: albo powinna zostać przebadana przez jakiegoś psychologa (oczywiście gołego), bo ma erotomańską obsesję na tym punkcie, albo też brak jej talentu i chce ściągnąć do kin rzeszę "koneserów" tzw. sztuki nowoczesnej - uważających, że film jest dopiero wtenczas dobry, gdy na ekranie pojawia się goła d.pa, kopulacja, względnie homoseksualizm - i na ich naiwności wysępić kasiorę.
W najgorszym wypadku widz się sparzy. Moim zdaniem, przyjemniejsza dla oka jest goła pupa niż np. trumny z filmów Konrada Szołajskiego
Widziałeś którykolwiek z tych filmów, czy cały osąd wydałeś wyłącznie na podstawie plakatów? Podejrzewam, że to drugie, ale tak czy inaczej twoja opinia jest zupełnie bezwartościowa i pokazuje jednoznacznie, że to nie Antoniak ma "erotomańską obsesję" tylko ty żyjesz w głębokiej pruderii, wstydzisz się nagości i najchętniej wysłałbyś do psychologa wszystko, co z nią powiązane (zapewne zdrowie psychiczne stanowi dla ciebie takie samo tabu jak i nagość). Poza tym na temat sztuki nowoczesnej również nie masz zielonego pojęcia (do tego stopnia, że pomyliłeś ją ze współczesną), a wypowiadasz się o niej z ignoranckim poczuciem wyższości.
Z Twoją pomocą na pewno by się rozkręciło. Tu nie chodzi o chrystianizację. Jeśli do tej pory masy nie zrozumiały, czego ofiarą padły, to ch.j z takimi masami.