3 sezon całkowicie zamienił się w jakąś maszynkę propagandową. To już nie jest wplatanie ważnych tematów w odcinki, tylko budowanie odcinków wokół tych tematów, fabuła zeszła na ostatni plan. Przez cały środek sezonu czułem się jakbym oglądał spoty społeczne, zamiast serialu który zacząłem.
Zachowanie Maxa to również...
Pierwsze dwa sezony były całkiem dobre ale niestety w trzecim sezonie zaczął się manifest black lives matter, lgbtq+....
Pierwsze dwa odcinki bardzo mi się podobały . Trzeci spowodował że hmmm . Kolejne różnie , czasem ok , czasem syf . Dotrwałem do końca pierwszego sezonu . Dwa ostatnie odcinki ok . Zacząłem drugi sezon i po trzecim odcinku wyłączyłem i koniec ... Więcej tego gó...a nie da się oglądać . z filmu w którym aktorzy graja...
więcejSerial świetny, wyciskający łzy, działający na emocje i uczucia ... i to by było tyle z plusów. Tak odrealnionego, przepełnionego dziwaczną filozofią serialu dawno nie oglądałem. Niby próbuje się podejmować w tym serialu poważne tematy i nawet polemizować pomiędzy argumentami "lewaków" i "prawaków", to jednak i tak...
Serial ten znacznie odbiega od zwykłych seriali dotyczących szpitali.
Tak powinno być i fajnie by było aby w Polskich szpitalach ktoś dokonał zmian tego typu, gdzie liczy się dobro pacjenta a nie budżetu. Fajnie dopasowana kadra aktorska.
Dwa sezony miło się oglądało, ale tej ciągłej lewackiej, nachalnej manifestacji już niestety nie. W 10 odcinkach poruszono wszystkie mniejszości, łącznie z biednym poligamistą zdradzającymi żonę z 3 innymi osobami, aż się boje kogo jeszcze wymyślą w 3 ostatnich odcinkach
Była żenująca. Nic nie zdziałał narobił tylko szumu. Nie znam skali tego problemu w USA ale promowanie sponsorowanego przez Rosję BLM to chyba nie jest dobry pomysł. W serialu pokazuje się problem tylko z jednej strony. Biali źli wszyscy inni uciśnieni. A czy przypadkiem czarni nie traktują Azjatów dużo gorzej niż...
Dlaczego dobry? Można się na nim pośmiać, wzruszyć no i jak to wynika z niektórych komentarzy, nauczyć działania szpitala "od kuchni". Oczywiście jestem świadomy tego, że to jest mocno "przekolorowana" wizja, ale ekipa która gra w tym serialu jest jakaś taka mocno pozytywna. Przyjemnie się ich ogląda i słucha....
Na początku jest chaotycznie, nerwowo, przesadnie. Do około 6,7 odcinka ogląda się trudno.
Ale jakoś w połowie 1 sezonu nagle zaczyna się lubić bohaterów.
Zaczyna się trzymać kciuki za Maxa i jego decyzje.
Zaczyna się lubić przyjaźń Maxa i Helen.
Zaczyna się lubić przyjaźń Iggiego i VJeaya:),
Zaczyna się lubić...
Ten serial jest tak poprawny politycznie aż wymiekłem po 3 odcinku. NETFLIX leci prostą pochyłą. Będzie serial o ŚP. SIR George Floyd Całe szczęście że mam netflixa z allego za 9 zł na 30 dni, bo nigdy nie wydał bym to co oni chcą.